|
..:: wino :: projekty :: żulionerzy ::.. )
Nasze pierwsze dziecko - Żulionerzy. Pomysł na ich powstanie dał początek Ortalion Entertainment.
Weźcie to pod uwage. Gdyby nie Żulionerzy, Ortalion prawdopodobnie nigdy by nie powstał,
a Ty, biedny człowieku, nigdy nie trafiłbyś na taką stronę. No ale oczywiście ten najczarniejszy
spośród najczarniejszych scenariuszów się nie spełnił. Mamy i Żuloof (tak pieszczotliwie nazyawmy Żulionerów :)
i Ortalion Entertainment. Nie będziemy się tutaj rozwodzić nad genealogią (f morde! co to znaczy? ;)) ani jednych ani drugich,
ważne, że są. Bez nich świat nie byłby taki sam.. to chyba slogan reklamowy katastrofy WTC, nie? :) No dobra, może jakiś
pobieżny opis Żulionerów tutaj zapodamy, co Wy na to? Zresztą, i tak nie macie tu nic do powiedzenia, oczywiście
poza kliknięciem w ten krzyżyk w prawym górnym rogu przeglądarki, ale to kliknięcie może być niebezpieczne, np. może
ktoś może zachorować na syfa.. nie polecamy :)) No więc te rzeczy, które przypominają jakieś obrazki to są screenshoty
z Żulionerów. Najpierw idą screeny z Żulionerów 0.0(5)C, czyli wersji starej a później z naszych cudownych, pięknych
i w ogóle ganz ideal Żulionerów NG.)
Pewnie zadajecie sobie pytanie o co chodzi w Żulionerach? No tak, nazwa przecież nie mówi sama za siebie, nie? ;)
No dobra, nie będzie co napisać w info, ale to kij nam w oko. Najwyżej będzie powtórka z rozrywki :))
No więc w Żulionerach zawsze cbodziło o to samo. Należy tak intelektualnie poprowadzić biednego gracza (siedzi z lewej), żeby ten doszedł do wygranej, czyli 10.000 buteleczek napoju wyskokowego. Hmm.. co nam to przypomina? Tak, tak.. jest taki program na wspaniałej telewizji TVN (to nie chodzi o TV Niepokalanów ;)), nazywa się Milionerzy i właśnie od nas wzięli pomysł na ten program. Przyznamy się, że zrobiliśmy na tym niemałą fortunę. Tzn. starczyło na dwie wiśnie i Popularne bez filtra, żeby było czym przepalać :) No dobra, ale tak serio, to właśnie założenie Milionerów i Żulionerów jest podobne - wygrać główną nagrodę. Wszystko jest dosyć podobne :) Zasadniczo to.. wiecie co? No cóż tu dużo gadać na wstępie? Trzeba przejść do meritum, consensusu, zawartości inaczej mówiąc. Jak zwał tak zwał.. nikomu się nie chce produkować tekstu w tym miejscu, którego pewnie nikt nie odwiedzi. Bo przecież kto by się domyślił, że w ten link to w ogóle można kliknąć? Ej Ty! Ty, co to czytasz.. mondra beztia musisz być, że na to wpadłeś.. dobra, dobra, wiemy, że i tak jesteś betatesterem :)) No więc to będzie na tyle. Więcej jest w info, tam reszta screenów, opis kół ratunkowych, blablabla.. dość pieprzenia na dziś! Klikajcie w link i tam idźcie a tu nie wracajcie nigdy więcej!! (bo tu będzie miejsce ukrycia filmu porno :))
|
|